Pierwszy dzień rozgrywek LOTTO 3×3 Ligi za nami. Wyniki na ten moment są ciekawe, ale to tylko dodatek, bo bardziej interesuje nas jak wypadła liga, która od pierwszych chwil była wystawiona na solidną dawkę krytyki.
Sam zamysł LOTTO 3×3 Ligi krytykują głównie skrajni przeciwnicy tej dyscypliny. Cała rzesza osób interesujących się polskim basketem była, delikatnie rzecz ujmując, mocno ostrożna w ocenie. Ta grupa krytykowała głównie niedociągnięcia organizacyjne i brak szczegółów, dzięki którym nie tylko kibice, dziennikarze, ale przede wszystkim kluby i zawodnicy wiedzieliby z czym mają do czynienia.
LOTTO 3×3 Liga jak walec parła jednak do przodu, nie zważając na krytykę i często konstruktywne komentarze, by ostatecznie doprowadzić do rozwiązania, może nie szczęśliwego, ale bardzo dobrze rokującego. Pierwszy dzień za nami, po którym wiemy o wiele więcej.
Komentarz
Za wyjaśnianie przebiegu meczów zajęły się bardzo znane głosy polskiej koszykówki Adam Romański i Tomasz Jankowski. Mimo niewątpliwej wiedzy jaką posiadają nawyki z 5×5 są chyba nie do przeskoczenia. Ciągłe “rzuty za trzy” solidnie ranią już uszy, a przecież LOTTO 3×3 Liga to znakomity produkt, do którego można byłoby wyszukać nowego “The Voice” o ulicznym zacięciu, ew. postawić na znawców tematu, których przecież w Polsce nie brakuje. Kuba Orłowski, Przemysław Lewandowski, czy ktoś z LOTTO 3×3 Team mógłby dać dużo świeżości i przybliżyć widzowi tajniki 3×3.
Transmisja
Sporo krytyki wylało się w związku z latającym obrazem, zbliżeniami, przesterem na mikrofonie oraz problemami z paskiem wyników, które z biegiem turnieju były delikatnie korygowane. Raziło, jednak te techniczne problemy to chyba najłatwiejsza do poprawienia niedoskonałość, której zakładam przy kolejnym turnieju już nie będzie.
Mimo wielkiego, jak na polskie warunki szumu, które udało się lidze, a może bardziej klubom wokół koszykówki 3×3 wytworzyć to “kropką nad i” byłyby highlightsy. FIBA 3×3 podczas każdego turnieju wrzuca materiały z najciekawszymi zagraniami aż do obrzydzenia, które potem żyją swoim życiem w sieci. Markę FIBA 3×3 promują rewelacyjne zagrania Puta, Samsonowicza, Hicksa czy Boguckiego, dlaczego nie możemy też z tego skorzystać. Wizytówka ligi i kampania viralowa za darmo, ewidentnie tego zabrakło.
Mimo, że wejście Polsatu w 3×3 jest godne odnotowania, to brak transmisji na kanale YouTube jest niestety całkiem sporym faux pas. Oczywiście rozumiem, że są umowy, ale jednak normą w tej dyscyplinie jest wspomniane medium, które również daje możliwość odtworzenia meczu. Przy tak krótkich spotkaniach podczas turnieju, który trwa cały dzień może być sporo “Dańców” którzy główną walkę dnia mogą po prostu przegapić.
Dinozaury 3×3
Część drużyn potraktowała ligę bardzo ulgowo, widać to było na parkiecie. Przyszłością 3×3 są młodzi zawodnicy, których w LOTTO 3×3 Lidze jest całkiem sporo i nie jest to zarzut, to dobry kierunek jeżeli chcemy zarażać młodych koszykówką 3×3. Uważam jednak, że jeżeli nie da się zmobilizować ligowców, to bardzo ciekawym pomysłem pół żartem, pół serio byłoby wprowadzenie zasady obowiązkowego jednego “dinozaura 3×3” w każdym składzie ligi: Michael Hicks, Mateusz Bierwagen, Marcin Zarzeczny, Arkadiusz Kobus już są, ale mnóstwo zawodników z wielkim doświadczeniem została pominiętych: Michał Wojtyński, Marcin Biranowski, Tomek Rudko, Piotr Dąbrowski, Michał Hausner, Piotr Karpacz, Daniel Nieporęcki, Mateusz Witek, Jakub Borowski … z ich wiedzą młodzież szybko by się uczyła.
Drugim rozwiązaniem mogłaby być możliwość rozszerzenia ligi o drużynę z zewnątrz PLK jako nagrodę za podium Mistrzostw Polski LOTTO 3×3 Quest.
Miejsce
Mimo, że Lublin jest przyjazny koszykówce to jednak dużo większą oglądalność zapewniłyby miasta typu Warszawa czy coroczny gospodarz finałów Mistrzostw Polski Katowice. Widok pustych trybun można byłoby spróbować zmienić poprzez budowę boiska nie na hali lecz w centrach handlowych. To sprawdzony przez FIBA 3×3 patent na świecie.
Potencjał
Mimo mojej ostrożności w ocenie widzę okienko w tunelu. Bardzo odważny ruch PZKosz ma swoje niewątpliwe zalety i może stać się wizytówką polskiej koszykówki. Szum wokół 3×3 na twitterze pierwszego dnia turnieju był wielkim zaskoczeniem. “Dziś najlepsze medialnie kluby się uwijały wokół boiska, a przecież wcale nie było ich gwiazd 5×5” skomentował Adam Romański. Nie możemy zaadoptować NBA w 5×5, spróbujmy w 3×3.
Boję się tylko o jedno czy celem LOTTO 3×3 Ligi jest rozwój 3×3 czy tylko promocja PLK za pomocą zyskującej na popularności dyscypliny. Jeżeli to drugie to szybko potencjalny nowy klient wróci na podwórko.