Gorzki smak porażki – podsumowanie weekendu 3×3

3x3
Fot. FIBA3x3

Za nami weekend pełen emocji, niestety w większości negatywnych. Polskie reprezentacje nie awansowały do wrześniowych Mistrzostw Europy, ekipa Lublin Lotto 3×3 nie wyszła z grupy w challengerze w Penang, a drużyny Bemowo i Gliwice nie zdołały zakwalifikować się do głównej fazy turnieju we Francji.

Eliminacje do Mistrzostw Europy

Trener reprezentacji Piotr Renkiel wystawił do turnieju odmieniony skład w stosunku do zeszłotygodniowych MŚ i w koszulkach z orzełkiem wybiegli Mateusz Szlachetka, Filip Put, Szymon Rduch i Mateusz Bierwagen. Mecze w grupie z niżej notowanymi drużynami szły ciężko, ale oba zakończyły się zwycięstwami. Widać było brak zgrania oraz ogromne problemy z faulami, w obu spotkaniach Polacy zaliczyli 9+ przewinień, co premiowało przeciwników 2 rzutami wolnymi i piłką z „topu” po kolejnym przewinieniu w obronie. Mocno ograniczało to agresywną obronę w końcówkach. Mimo wszystko reprezentanci Polski wygrali z Portugalią 21-19 oraz po dogrywce ze Słowakami 18-17. Szczególnie 2. mecz był dramatyczny, bo polscy zawodnicy pozwolili Słowakom doprowadzić do dogrywki, tak więc wygrana wisiała na włosku.

Niedziela to już mecze fazy pucharowej. Na początku w świetnym stylu i bez zbędnych nerwów Polacy pokonali Bośnię i Hercegowinę 21-17. Dobra skuteczność i lepsze zgranie na boisku napawało optymizmem przed meczem z faworyzowanymi Austriakami. To właśnie z nimi biało-czerwoni grali o bilet na ME i do połowy meczu radzili sobie świetnie. Mocna obrona bez fauli, przyzwoita skuteczność i walka punkt za punkt. Niestety od 12-12 wynik po stronie Polaków stanął w miejscu, a oponenci nie potrafili spudłować zza łuku. Po chwili na tablicy było już 21-14 i to Austriacy świętowali awans na Mistrzostwa Europy. Biało-czerwonym pozostał mecz z Czechami, którzy swój półfinał przegrali po ciasnym meczu z Francuzami.

Przed turniejem właśnie tak miało to wyglądać patrząc na rozstawienie drużyn, Francja i Austria z awansem po półfinale, Polska z Czechami – walka o ostatni bilet. Od początku widać, że potencjał drużyn jest na podobnym poziomie i równo wymieniamy ciosy. Niestety w pewnym momencie nasi południowi sąsiedzi odskoczyli na 16-10 na 4 min. do końca. Po kilku dobrych obronach i odważnych decyzjach w ataku polscy zawodnicy doprowadzili do wyniku 19-20. Nasi reprezentanci postawili na rzut za 2, który zakończyłby mecz i dał upragniony awans na ME. Do dobrej obrony Polacy nie dołożyli niestety celnego rzutu, przy dwóch próbach, wtedy Martin Svoboda wepchnął się pod kosz i pewnie skończył spotkanie. Czesi ręce w górę, Polacy głowy w dół. Nie będzie polskiej reprezentacji 3×3 na wrześniowych Mistrzostwach Europy w Izraelu.

Bardzo boli brak awansu na Mistrzostwa Europy. Tymbardziej gdy twój rzut może zdecydować o zwycięstwie 🤬

Szymon Rduch

Po takim turnieju, szczególnie w sporcie, jakim jest koszykówka 3×3 zawsze jest więcej pytań niż odpowiedzi. Oprócz wszelkich akcji meczowych zawsze zostaje pytanie o dobór zawodników. Trener Piotr Renkiel odważnie postawił na skład, który dał z siebie wszystko na boisku i tego chłopakom nie można odmówić. Czy inny zestaw graczy przywiózłby bilet na Mistrzostwa Europy? To już tylko gdybanie i sam nie chciałbym się tłumaczyć z doboru składu, bo wiele razy z kolegami oglądającymi mocno 3×3 sami sprzeczaliśmy się o optymalny skład naszej reprezentacji. Jedyne, do czego można się przyczepić to brak zgrania przed ważnym turniejem, bo jednak w 3×3 szybkie podejmowanie decyzji i dobra współpraca jest ważniejsza niż suma indywidualnych umiejętności poszczególnych graczy. Warto wspomnieć, że w Bratysławie grała nasza kadra kobiet, która z bilansem 2:2 nie awansowała do meczu o bilet na Mistrzostwa Europy. Polki pokonały Słowację i Grecję, ale musiały uznać wyższość Portugalii i Austrii co nie wystarczyło na promocję na ME.

World Hoops Penang Challenger 2023

W Malezji wystąpił zespół Lotto 3×3 Lublin w składzie Paweł Pawłowski, Łukasz Diduszko, Wojtek Leszczyński oraz Bartosz Majewski. Pierwszy mecz w grupie z faworytami turnieju z Pekinu Polacy przegrali 22-11. Następne spotkanie to przeciwnik – zagadka, pochodząca z Filipin drużyna Pasig TNT. Tutaj już po równiejszym spotkaniu również polska drużyna musiała uznać wyższość w stosunku 21-13. Ostatecznie ekipa Pekin wygrała turniej, a Filipińczycy zrobili wrażenie na wszystkich i skończyli turniej na 4. miejscu. Warto przypomnieć, że Lotto 3×3 Lublin tym samym składem powalczy również w zbliżający się weekend w challengerze w Ulaanbaatar.

Clermont-Ferrand Challenger 2023

Do Francji wyleciały 2 drużyny, które niestety rozgrywki zaczynały od fazy eliminacyjnej. Na domiar złego obie ekipy trafiły to tej samej grupy, co oznacza, że w turnieju głównym mogli zagrać tylko jedni z nich. Legia Lotto 3×3 zagrała jako Bemowo w składzie Piotr Robak, Maciek Adamkiewicz, Marcin Zarzeczny i Arek Kobus. Jako Gliwice Lotto wystąpi zespół złożony z Czarka Karpika, Michała Kroczaka, Michała Sitnika i Patryka Wilka. PrzeciwnikiemPolaków w awansie do fazy grupowej turnieju była ekipa Tel Aviv w składzie z etatowymi reprezentantami kadry Izraela U23 i seniorskiej.

Pierwszy mecz w grupie to zwycięstwo Tel Aviv nad Bemowem 22-16. Kolejne spotkanie to polskie derby i tutaj wygrywają Gliwice 21-16. Niestety pod koniec meczu bardzo groźnie wyglądającej kontuzji ulega Michał Kroczak (zdrowia chłopaku!!!) i Gliwice w meczu o awans do turnieju głównego muszą radzić sobie w trzech. Niestety od połowy meczu naszym zawodnikom brakuje już prądu w nogach i to Tel Aviv kończy zwycięstwem 22-7. Szkoda, że nie mogliśmy zobaczyć meczu w pełnych składach, bo uważam, że Gliwice mogłyby namieszać w tym turnieju swoją energią i agresją na boisku. Michał bardzo solidnie skręcił kostkę i czeka go kilka tygodni przerwy, co pewnie mocno krzyżuje plany trenera kadry U23 Michała Hlebowickiego oraz samego zawodnika. Na wrześniowe MŚ jednak będzie już zdrowy na 100%.

Mateusz Iwanowski

Related Posts

© 2024 Piwot.pl | Wszystko o koszykówce 3x3 - Theme by WPEnjoy · Powered by WordPress