
Przed LOTTO 3×3 Team ostatni w tym sezonie challenger w Tainan City, którego nagrodą jest awans na World Tour w Hong Kongu.
Po przerwie reprezentacyjnej, a także epizodzie z huraganem zawodnicy LOTTO 3×3 Team ruszyli na daleki Wschód walczyć o upragnione bilety do dwóch ostatnich World Tourów w sezonie. Przemek Zamojski, Szymon Rduch, Paweł Pawłowski oraz Mateusz Bierwagen zaplanowali szczytowy atak na finał World Tour podczas challengerów w Sacheon (Korea) oraz Tainan City (Tajwan).
Plan bardzo ambitny, lecz jak najbardziej realny do wykonania pod pewnymi warunkami. Jeden z nich czyli forma zawodników jak widać jest na miejscu, odnalazła się i ma się dobrze. Mimo, że pierwszy challenger w Korei nie dał Polakom upragnionego biletu, to jednak zajęli znakomite 5 miejsce walcząc jak równy z równym z dwoma najlepszymi drużynami świata.
W spotkaniu z Rygą, jak się okazało z triumfatorami challengera, grali jak profesorowie nie tyle nie ustępując wicemistrzom Europy, lecz też narzucając ton rywalizacji. To zawodnicy z Rygi musieli wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, by wyrwać w dogrywce zwycięstwo z LOTTO 3×3 Team.

Tajwan ostatnią szansą
Kolejny challenger w Tainan City to definitywnie ostatnia szansa na bilet na World Tour, a tym samym także wielki finał w Abu Dhabi. Polacy w Tajwanie zmierzą się z drużyną Antwerpii ze znakomitym jak zawsze Thibaut Vervoortem oraz miejscową drużyną Changhua, która wywalczyła awans w kwalifikacjach. Ich wygrana z LOTTO 3×3 Team byłaby dużym zaskoczeniem.
Mimo, że w Tainan City po raz kolejny zobaczymy serbski UB podział drużyn w grupach tym razem daje szanse uniknąć Serbów w ćwierćfinale. Grupa B, w które rywalizują Polacy w 1/4 finału trafia na koszyczek, w którym o 1. miejsce powinni powalczyć mongolski Ulaanbaatar oraz serbski Belgrad.
Forma LOTTO 3×3 Team po ubiegłotygodniowym challengerze daje nadzieje na sukces. Aklimatyzacja na miejscu już od tygodnia też powinna zrobić swoje. Zgranie z Mateuszem Bierwagenem, który jest najmniej doświadczoną osobą w tym zestawieniu również wygląda obiecująco. Mateusz nie tyle, że nie jest słabym ogniem, lecz nie raz daje drużynie odetchnąć biorąc ciężar gry na siebie. Nerwowość w strategicznych momentach jest widoczna, ale czymże to jest w zestawieniu z charakterem Michaela Hicksa, którego osobiste potyczki bardzo często dominowały spotkania tak na plus jak i minus.
Mecze LOTTO 3×3 Team można oglądać na kanale Yout Tube FIBA 3×3.
Terminarz gier Polaków:
13:35 Lotto 3×3 Team vs Antwerpia

