Już dziś rozpoczyna się w Antwerpii walka o tytuł najlepszej drużyny 3×3 na świecie. Wśród 40 drużyn jest także Reprezentacja Polski kobiet i mężczyzn.
Poprzednie Mistrzostwa Świata 3×3 zapisały się złotymi zgłoskami na kartach polskiej historii 3×3. To właśnie w Amsterdamie Reprezentacja Polski 3×3 zaznaczyła swoją obecność w gronie najlepszych drużyn świata i to w jakże efektowny sposób. W Belgii po trzyletniej przerwie Polacy będą bronić brązowego medalu wywalczonego w niesamowity sposób przeciwko trzykrotnym obrońcom tytułu z Serbii.
Obrona brązu
O powtórzenie sukcesu sprzed 3 lat nie będzie łatwo. Mimo zapowiedzi kapitana drużyny Przemka Zamojskiego, o planach na medal, Polska w składzie Przemek Zamojski, Paweł Pawłowski, Szymon Rduch i Łukasz Diduszko nie jest stawiana wśród faworytów do podium. Ani ranking, ani ogranie na poziomie World Tour nie daje nam wielkich nadziei, ale tu tkwi właśnie piękno 3×3. Jest to gra niesamowicie zaskakującą, mecze trwają bardzo krótko, więc oprócz samego przygotowania do turnieju, każda sytuacja na boisku może zaważyć o zwycięstwie bądź porażce, wreszcie o tytule bądź jego braku. Ostatnie wielkie sukcesy biało-czerwonych były ponad ranking, a nasza drużyna, wie o tym cały świat, jest ekipą dobrą w tego typu turniejach.
Polska wg FIBA3x3 trafiła do “grupy śmierci”, w której wszyscy przeciwnicy to drużyny biorące udział w zeszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich. Mimo, że w Tokio reprezentacja Polski 3×3 wygrała jedynie z Japonią, to jednak ten turniej zapowiada się bardziej pozytywnie. Chiny i Japonia to drużyny z kategorii minimum do ogrania. Łotwa wydaje się faworytem grupy, ale należy pamiętać, że i z nimi w tym sezonie Polacy już wygrywali. Nie ma zatem przeciwwskazań do tego, by walczyć o 1. miejsce, jednak plan minimum to wyjście z grupy.
Terminarz Polaków
Poziom przeciwników naszej reprezentacji wydaje się dobrany idealnie, najpierw mecz z teoretycznie słabszą drużyną, potem starcie z potentatem i taki układ jest w obu dniach meczowych. Czas w Belgii jest taki sam jak w Polsce więc nie będzie problemu aklimatyzacji i innych warunków pogodowych jak było podczas Igrzysk Olimpijskich więc liczymy, że tym razem grupa olimpijska stanie się bardziej przystępna reprezentantom Polski.
Z grupy awansują aż trzy drużyny więc plan minimum wydaje się oczywisty. Po ewentualnym awansie trafiamy na grupę B, która zdecydowanie jest do przejścia. Litwa, Niemcy czy Mongolia to rywale w zasięgu Polaków, choć jak zwykle Litwinów warto byłoby uniknąć w tej fazie turnieju.
Faza grupowa
22 czerwca 11:55 Polska vs Japonia – LINK
22 czerwca 14:55 Polska vs Holandia – LINK
24 czerwca 14:00 Polska vs Chiny
24 czerwca 15:20 Polska vs Łotwa
Faworyci turnieju
Tytułu sprzed trzech lat bronią Amerykanie i automatycznie, gdy występują w jakimkolwiek turnieju stawiani są w roli ścisłych faworytów. Tak też jest i teraz, jednak ich plany, oprócz miejmy nadzieję Polaków, mogą też pokrzyżować Serbowie, walczący o swój czwarty tytuł oraz gospodarze turnieju Belgowie, którzy od kilku już lat stanowią o sile 3×3 na świecie. Warto jednak przypomnieć, że żadnemu gospodarzowi Mistrzostw Świata nie udało się dotąd wywalczyć Mistrzostwa. Pytanie czy rola gospodarza będzie i tym razem przekleństwem czy może wręcz odwrotnie?
