Podczas pierwszego dnia turnieju o puchar globu reprezentacja Polski 3×3 zmierzy się z Japonią oraz Holandią. Wraz z Kubą Orłowskim przygotowaliśmy analizę przeciwników Polaków.
Japonia
Na dzień dobry zaczynamy zmagania w Belgi od teoretycznie łatwiejszego przeciwnika. Jednak z tą drużyną zawsze mamy sporo problemów. W 2019 roku podczas pamiętnych Mistrzostw Świata zawodnicy z kraju kwitnącej wiśni pokonali reprezentantów Polski w fazie grupowej, natomiast w trakcie Igrzysk Olimpijskich w dramatycznych okolicznościach ulegli minimalnie Polakom 19-20, kończąc ostatecznie zmagania wyżej od biało-czerwonych.
Dwóch zawodników obecnej drużyny Japonii rywalizowało rok temu podczas turnieju olimpijskiego w Tokio i to oni będą motorem napędowym drużyny. Niezwykle doświadczony Tomoya Ochiai oraz Ryuto Yasuoka. Mimo braku ogrania w turniejach większej rangi zawodnicy z Azji od zawsze charakteryzowali się zaciętością i walką do ostatniego gwizdka. Mają olbrzymie serce do walki i są niezwykle mobilni, więc koncentracja musi być na najwyższym poziomie do ostatniej sekundy meczu.
O ile w przypadku turnieju olimpijskiego Japończycy mieli przewagę aklimatyzacji tak teraz sytuacja się odmienia. Turniej odbywa się w “naszej” strefie czasowej co daje Polakom pewną przewagę. Kolejną są warunki fizyczne, a więc gra na Pawła Pawłowskiego może być częstym obrazem w tym spotkaniu. Żywiołowy styl gry Japończyków w połączeniu z możliwymi trudnościami w aklimatyzacji i słabszymi warunkami fizycznymi może zabrać tlen w końcowej fazie spotkania, a inteligentne granie pod młodego, najmniej doświadczonego Ryo Sadoharę może wytrącić z rytmu pierwszego rywala Polaków w turnieju.
22 czerwca 11:55 Polska vs Japonia – LINK
Holandia
O ile na pierwszego przeciwnika możemy patrzeć z góry, tak w przypadku drugiego sytuacja znacząco się zmienia. Holandia przez ostatnie lata wyrosła na potentata 3×3 nie tylko w trykotach reprezentacyjnych. W poprzednim sezonie zajęli trzecie miejsce w wielkim finale World Tour w Jeddah, w tym idą równie mocno. Największym atutem Holendrów jest wieloletnie zgranie i doświadczenie 3×3 zdobywane na turniejach klasy masters. Tylko w tym sezonie w dwóch challengerach i jednym world tourze nie zeszli poniżej 4 miejsca. Raz rywalizowali z LOTTO 3×3 Team podczas Questa w Düsseldorfie gdzie minimalnie pokonali Polaków 22-20.
Drużyna Holandii nie jest hegemonem wzrostu, ale jest bardzo mocna fizycznie. Ich olbrzymim atutem jest nieustępliwa gra w obronie i wymuszanie strat przeciwnika. Bardzo dobrze penetrują, często siłowo w czym prym wiedzie ich lider Dimeo van der Horst. Od miesięcy prezentują wysoką formę, a ich wszechstronność jest powszechnie znana.
Holendrzy mogą mieć problemy z dokładnością przy wyprowadzaniu piłki oraz podaniach i wtedy najlepiej szukać szans. Potrafią gubić się przy dobrze ustawionym pressingu, ale i ukarać złe jego wykonanie. Często wykazują złą selekcją rzutową z dystansu i właśnie w tym elemencie odstają od czołówki. Nie są najlepsi w bezpośredniej walce na tablicach, szansy raczej szukają w zastawianiu.
Mecz z Holendrami mimo, że jest trudnym spotkaniem, jest jak najbardziej do wygrania. W bardzo podobnych składach obie reprezentacje zmierzyły rękawice podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Europy 3×3 w Paryżu gdzie to Polacy byli górą, choć spotkanie wcale nie układało się po myśli biało-czerwonych. Od stanu 7-10 4 minuty przed końcem udało się zdominować mecz kilkoma szybkimi rzutami z dystansu. Nadzieja umiera ostatnia i na to trzeba przygotować się w drugim starciu Polaków tego dnia.
22 czerwca 14:55 Polska vs Holandia – LINK
Kuba Orłowski – Specjalista i komentator 3×3. Jeden z czołowych zawodników 3×3 w kraju. Brązowy medalista Mistrzostw Polski 3×3.